Dzięki zwycięstwu 1:0 odniesionemu dzisiaj w Bielsku-Białej z rezerwami Podbeskidzia Unia Turza znacznie przybliżyła się do meczów barażowych o awans do III ligi. Pomógł temu również remis najgroźniejszego rywala Polonii Łaziska Górne z ROW-em Rybnik, dzięki czemu nasza przewaga nad Polonią wzrosła do pięciu punktów. Do zajęcia pierwszego miejsca w grupie wystarczy unitom remis w najbliższym meczu właśnie z łaziszczanami, a w razie porażki w meczu na szczycie unitom najprawdopodobniej potrzebne będzie zwycięstwo w ostatnim ligowym spotkaniu z Drzewiarzem Jasienica. Dzisiejszy mecz z bielszczanami nie był wielkim widowiskiem, nie sprzyjała temu sztuczna murawa bielskiego boiska oraz stawka spotkania, bowiem turzanie znali już wynik meczu Polonii. Na początku wydarzenia na boisku zdominowali gospodarze, którzy wywalczyli kilka rzutów rożnych. Dobrze spisywała się nasza defensywa która nie pozwalała na zbyt wiele, jedynie dwukrotnie z dystansu uderzał Giorgi Merebashvili, ale oba strzały były niecelne. Turzanie nie potrafili przedrzeć się pod bramkę rywali, stąd brakowało bramkowych okazji. Dopiero w końcówce pierwszej połowy coś się “ruszyło”, w 42 min. turzanie groźnie skontrowali bielszczan, ale Mateusz Danieluk z Kamilem Kucharskim przekombinowali i zamiast uderzać na bramkę młodziutkiego Szymona Brańczyka skończyło się na niecelnym podaniu. Po chwili z dystansu uderzał Sławomir Musiolik i piłka po rykoszecie o centymetry minęła prawy słupek. W 45 min. unici przypieczętowali ten krótki okres swojej przewagi golem, a zdobył go Danieluk, który na “długim” słupku zamknął dośrodkowanie Michała Mazura i z ostrego kąta trafił do siatki. Dla “Matiego” to ósmy gol w tym sezonie, a dla naszego najstarszego zawodnika to już ósma asysta, a trzeba dodać, że przed tym sezonem miał na koncie tylko trzy ostatnie podania w 55 rozegranych meczach. W pierwszym kwadransie drugiej połowy dwa razy po strzałach Merebashviliego musiał wykazać się Marcin Musioł, ale turzanie grali znacznie lepiej niż w pierwszej części gry. Dłużej potrafili utrzymywać się przy piłce, ale mieli problemy ze stworzeniem sobie okazji do podwyższenia prowadzenia. Raz piłka po strzale Szymona Jarego wpadła co prawda do siatki, ale arbiter dopatrzył się wcześniej faulu na Klaudiuszu Sommerze i bramki nie uznał. W przodzie dwoił się i troił Musiolik, ale dzisiaj murawa nie sprzyjała naszemu skrajnemu pomocnikowi, piłka go “nie słuchała” , a i Dawid Sarnecki dobrze radził sobie w defensywie z naszym zawodnikiem. Minuty upływały, turzanie nadal prowadzili i starali się jak najdłużej utrzymywać futbolówkę na połowie rywali, a ci w końcówce rzucili wszystkie siły by doprowadzić do wyrównania. W 90 min. Musioł jednak obronił strzał Filipa Piecucha, a w doliczonym czasie gry inny z rezerwowych Wiktor Pituch z woleja posłał piłkę nad poprzeczką. To dziesiąty mecz z rzędu unitów bez porażki i szóste z rzędu zwycięstwo tej wiosny, tym bardziej cenne, że na boisku zmierzyły się dwie najlepsze drużyny rundy rewanżowej. Za tydzień czeka unitów wspomniane na początku starcie z drugą w tabeli Polonią Łaziska, którego wynik mamy nadzieję już definitywnie zagwarantuje unitom udział w barażach o awans do III ligi.
TS PODBESKIDZIE II BIELSKO-BIAŁA – KS UNIA TURZA 0:1 (0:1)
0 – 1 Mateusz Danieluk 45 min. asysta Michał Mazur
Sędziowali: Michał Ficiński (główny), Tomasz Sęk, Filip Kwiecień (asystenci). Widzów: 50. Żółte kartki: Tomasz Górkiewicz, Maksymilian Nowak, Radosław Zając – Gaoussou Ballo, trener Seweryn Gancarczyk
TS PODBESKIDZIE II BIELSKO-BIAŁA: Szymon Brańczyk – Dawid Sarnecki, Tomasz Górkiewicz (78. Wiktor Pituch), Klaudiusz Sommer – Michał Willmann, Maksymilian Nowak, Radosław Zając (84. Jakub Tolasz), Bartosz Dziemidowicz (59. Sebastian Turek) – Patryk Czader (68. Patryk Burda), Giorgi Merebashvili, Dawid Kukuła (46. Filip Piecuch). Pozostali rezerwowi: Sebastian Zajac. Trener: Adrian Olecki
KS UNIA TURZA: Marcin Musioł – Szymon Jary, Aleksander Barteczko, Gaoussou Ballo (46. Wojciech Wenglorz) – Oskar Wala, Paweł Staniczek (66. Patryk Witkowski), Killian Benvindo, Michał Mazur – Mateusz Danieluk (73. Dawid Pawlusiński), Kamil Kucharski (90+2. Michał Gałecki), Sławomir Musiolik. Pozostali rezerwowi: Mateusz Tomala, Filip Franiczek, Tomasz Kabut, Mariusz Wanglorz, Arkadiusz Woś. Trener: Seweryn Gancarczyk
