Dzięki zwycięstwu 3:1 nad Sarmacją Będzin Unia Turza po raz drugi z rzędu zameldowała się w półfinale Pucharu Polski na szczeblu Śląskiego Związku Piłki Nożnej. Wygrana nie przyszła łatwo, wszystko wskazywało na to, że o awansie którejś z drużyn zadecydują rzutu karne, ale w samej końcówce meczu dzięki dwóm trafieniom Killiana Benvindo to jednak unici przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. Turzanie byli zdecydowanym faworytem tego pojedynku, ale po raz kolejny potwierdził się fakt, że “puchary” rządzą się swoimi prawami i podopieczni trenera Seweryna Gancarczyka musieli się sporo napocić, by potwierdzić rolę faworyta. Oczywiście do 70 minuty meczu unici dominowali na boisku, a schowani za podwójną gardą gospodarze ograniczali swoje zapędy “do przodu” do nielicznych przypadków. Turzanie mogli objąć prowadzenie już w 9 min. ale główkę Gaoussou Ballo po centrze z rzutu rożnego Benvindo wybił sprzed linii bramkowej kapitan Sarmacji Daniel Majka. Unici dalej atakowali, ale mieli problemy ze sforsowaniem szczelnej defensywy gospodarzy. Udało się ją zaskoczyć uderzeniem z dystansu, Patryk Witkowski posłał crossowe podanie do Michała Mazura, ten zgrał na “ścianę” do Mateusza Danieluka, który zdołał się odwrócić z piłką, minąć jednego z rywali i strzałem tuż zza linii pola karnego trafić w “okienko” przeciwległego rogu. Pięć minut później przed szansą po zagraniu Dawida Pawlusińskiego stanął najlepszy strzelec Unii Kamil Kucharski, ale jego wolej poszybował minimalnie nad poprzeczką. W przerwie trener Gancarczyk dokonał trzech korekt w składzie, a na boisku pojawili się Oskar Wala, Wojciech Wenglorz i Sławomir Musiolik. Gra naszego zespołu w tej części gry nie była już tak płynna, ale tak jak na początku spotkania swoją szansę na zdobycie gola miał po kornerze Benvindo jego krajan Ballo, ale tym razem nogą trafił w … nogi Rafała Dawida. W 71 min. gospodarze trochę niespodziewanie wyrównali, a gol padł w ogromnym zamieszaniu po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, nasi defensorzy nie potrafili wybić piłki z własnego pola karnego, dopadł do niej były zawodnik Unii Krystian Dudała, jego strzał trafił w słupek, ale dobitka Łukasza Żmudy była już celna. Turzanie odpowiedzieli w 77 min. minimalnie niecelną główką Benvindo po dośrodkowaniu Mariusza Wanglorza. Nasz sztab trenerski powoli już zabierał się za wytypowanie piątki zawodników do wykonywania rzutów karnych, na szczęście zupełnie niepotrzebnie, bowiem w 90 min. Mazur z ostrego kąta trafił w słupek, piłka poleciała na drugą stronę pola karnego, gdzie z powrotem w szesnastkę posłał ją Oskar Wala, dopadł do niej Benvindo i z kilku metrów trafił w “długi” róg. Dwie minuty później zdecydowanie najlepszy na boisku Benvindo ukoronował swoją grę drugim golem, tym razem po akcji Musiolika trafił półgórnym uderzeniem z 15 metrów. Po chwili arbiter zakończył to spotkanie i to jednak unici mogli się cieszyć z awansu do kolejnej rundy, czyli półfinału rozgrywek okręgowego Pucharu Polski. Z kim zmierzymy się w tej fazie przekonamy się w najbliższy czwartek, kiedy to w siedzibie Śląskiego Związku Piłki Nożnej odbędzie się losowanie. Na razie naszymi rywalami mogą być Polonia Bytom, która ograła rezerwy GKS-u Tychy i Unia Rędziny, która okazała się lepsza w rzutach karnych od AKS-u Mikołów. Czwartego półfinalistę wyłoni jutrzejszy mecz pomiędzy Odrą Wodzisław i rezerwami Górnika Zabrze.
BKS SARMACJA BĘDZIN – KS UNIA TURZA 1:3 (0:1)
0 – 1 Mateusz Danieluk 25 min. asysta Michał Mazur
1 – 1 Łukasz Żmuda 71 min.
1 – 2 Killian Benvindo 90 min. asysta Oskar Wala
1 – 3 Killian Benvindo 90+2 min. asysta Sławomir Musiolik
Sędziowali: Rafał Rokosz (główny), Krystian Furgała, Jakub Kopczyk (asystenci). Widzów: 70. Żółte kartki: Michał Mazur, Wojciech Wenglorz, trener Seweryn Gancarczyk
BKS SARMACJA BĘDZIN: Rafał Dawid – Michał Dul, Daniel Majka, Krystian Dudała, Łukasz Ignalski – Łukasz Żmuda, Michał Huptyś (90. Dawid Dudek), Piotr Samborski, Karol Góral – Klaudiusz Kułaga, Marek Kocot. Pozostali rezerwowi: Michał Borczuch, Marcin Zawłocki, Kacper Ząbek, Mateusz Langner, David Machaj, Adrian Gajos, Oskar Zawierucha. Trener: Paweł Gasik
KS UNIA TURZA: Marcin Musioł – Szymon Jary (46. Oskar Wala), Gaoussou Ballo, Adam Fojcik – Arkadiusz Woś (68. Mariusz Wanglorz), Killian Benvindo, Patryk Witkowski (63. Paweł Staniczek), Michał Mazur – Dawid Pawlusiński (46. Wojciech Wenglorz), Kamil Kucharski (46. Sławomir Musiolik), Mateusz Danieluk. Pozostali rezerwowi: Karol Wacławiec, Aleksander Barteczko, Jakub Makselan, Filip Franiczek. Trener: Seweryn Gancarczyk
