Nasz drugi zespół seniorów pokonał w zaległym meczu z VI kolejki Czarnych Gorzyce 1:0, a “złotą” bramkę zdobył w 30 min. Bartosz Włodarczyk. Derby Gminy Gorzyce miały być pierwotnie rozegrane 14 września, ale szalejąca w Polsce i nie tylko powódź, nie pozwoliła na ich rozegranie, a prowadzący rozgrywki naszej grupy klasy okręgowej Podokręg Rybnik właśnie na dzisiejsze świąteczne popołudnie wyznaczył nowy termin dla nie odbytych przed prawie dwoma miesiącami zaległych spotkań. Unici przed dzisiejszym meczem nie byli stawiani w roli faworytów, gospodarze mają zdecydowanie bardziej doświadczony zespół, poza tym, zawsze na mecze z Unią potrafili się dodatkowo mobilizować, a w dodatku trener Marcin Malinowski nie skorzystał z usług wszystkich zawodników z kadry pierwszej drużyny, którzy mogliby pojawić się na boisku. Ci co zagrali pokazali się jednak z bardzo dobrej strony, a gospodarzom wystarczyło animuszu na pierwsze 25 minut meczu. W tym czasie mieli swoje okazje na objęcie prowadzenia, ale świetnie w naszej bramce spisywał się zaledwie 16-letni Sylwester Marcol. W 6 min. obronił on uderzenie z rzutu wolnego Mateusza Krzyżoka, dziesięć minut później instynktownie sparował przed siebie główkę Rafała Ciuberka z 5 metrów, w 22 min. nie dał się zaskoczyć jeszcze jednej główce tym razem oddaną przez Dawida Bobera. Okres przewagi gospodarzy zakończył mocny strzał Bobera w 25 min., ale i z nim poradził sobie nasz młodziutki bramkarz. Potem mecz się wyrównał, turzanie coraz częściej “podchodzili” pod pole karne, a w 30 min. po składnej akcji wyszli na prowadzenie. Wydawało się, że już Arkadiusz Woś będzie uderzał na bramkę, ale oddał piłkę lepiej ustawionemu Włodarczykowi, a ten silnym strzałem wpakował futbolówkę do siatki. Po chwili na listę strzelców wpisał się najlepszy snajper naszej grupy klasy okręgowej Igor Gawron, ale asystent arbitra głównego zasygnalizował nie wiedzieć czemu spalonego i ten rzecz jasna bramki nie uznał. W przerwie trener Malinowski dokonał trzech zmian i gra unitów była jeszcze bardziej skonsolidowana, a prym w środku boiska wiódł Bartłomiej Twarkowski przez którego przechodziła większość naszych zaczepnych akcji, a i w defensywie nasz pomocnik spisywał się bez zarzutu zaliczając kilka kluczowych odbiorów. W 49 min. po nieporozumieniu pomiędzy obrońcami Czarnych przed kapitalną szansą na drugiego gola stanął Włodarczyk, ale przegrał pojedynek jeden na jednego z Karolem Wacławcem. Po chwili kolejną świetną interwencję zaliczył Marcol, tym razem broniąc strzał Gracjana Cebuli. Gra się nieco zaostrzyła, arbiter wyciągnął dwie żółte kartki, było trochę przepychanek, czas leciał, a unici w pełni kontrolowali wydarzenia na boisku. Gospodarze w tych fragmentach zagrażali tylko i wyłącznie po stałych fragmentach gry dobrze wykonywanych przez Artura Gacia. W końcówce dwa razy uderzał na naszą bramkę Mateusz Sowa, ale jego pierwszy strzał sparował Marcol, a w doliczonym czasie jego główka minęła lewy słupek naszej bramki. To cenna wygrana naszych rezerw, która pozwoliła im wyprzedzić w tabeli Syrynię i jednocześnie awansować na trzecie miejsce w ligowej tabeli. Cieszy fakt, że po sobotnim dosyć szczęśliwym remisie w Nędzy unici zagrali naprawdę dobre spotkanie odnosząc dziewiąte zwycięstwo w tej rundzie, a piąte z zachowaniem czystego konta strat. W najbliższą niedzielę podopieczni trenera Malinowskiego zakończą jesień domowym meczem z Naprzodem Rydułtowy w którym dla odmiany to oni będą zdecydowanym faworytem.
KS CZARNI GORZYCE – KS UNIA II TURZA 0:1 (0:1)
0 – 1 Bartosz Włodarczyk 30 min. asysta Arkadiusz Woś
Sędziowali: Mariusz Woleń (główny), Rafał Międzybrodzki, Jakub Oślak. Widzów: 100. Żółte kartki: Dawid Bober – Leonardo Ferreira De Miranda, Dawid Korus
KS CZARNI GORZYCE: Karol Wacławiec – Radosław Żbikowski (86. Igor Goraus), Rafał Ciuberek, Marcin Widenka, Mateusz Krzyżok – Kamil Benauer (45. Mateusz Sowa), Szymon Ciuberek, Błażej Lamczyk, Gracjan Cebula (59. Artur Gać), Krzysztof Warło – Dawid Bober. Pozostali rezerwowi: Dawid Kijas, Jakub Cielusek. Trener: Radosław Żbikowski
KS UNIA II TURZA: Sylwester Marcol – Kamil Palasz (69. Kajetan Wachowicz), Piotr Szymiczek, Dawid Korus – Arkadiusz Woś, Bartłomiej Twarkowski (80. Jakub Zawierucha), Konrad Stisz (46. Ivan Mashkulynets), Filip Łagan (46. Łukasz Kubica) – Daniel Szymczak (46. Leonardo Ferreira De Miranda), Bartosz Włodarczyk – Igor Gawron (80. Rafał Marek). Trener: Marcin Malinowski