W rozegranym w sobotę przedostatnim sprawdzianie tej zimy dla naszej 3-ligowej drużyny ulegliśmy Odrze Wodzisław 3:4, pomimo iż po 33 minutach prowadziliśmy 3:1. Katem naszego zespołu był Marcin Oślizlok, który ustrzelił w tym meczu hattricka, a i przy czwartym golu miał spory udział. Unici w dalszym ciągu mają spore problemy w defensywie, w siedmiu sparingowych meczach straciliśmy już 20 bramek, z tego w czterech ostatnich aż 15. Trener Jan Woś ciągle szuka optymalnego ustawienia tej formacji, w sobotę testowaliśmy kolejnego zawodnika na pozycję stopera, ale nie był to jego zbyt udany występ. Mając na uwadze fakt, że z jesiennej kadry na tej pozycji może grać tylko Tomasz Okulicki, pozyskanie zawodnika na środek defensywy staje się priorytetem. Sobotnie spotkanie było ciekawym widowiskiem i szczególnie w pierwszej połowie mogliśmy być zadowoleni z postawy unitów, bo wyłączając “tradycyjnie” słabszy początek meczu turzanie pokazali niezłą piłkę. Unici podobnie jak w kilku innych spotkaniach bardzo szybko stracili gola, tym razem w 5 min. nasz testowany stoper pomylił się przy wyprowadzaniu piłki z czego skorzystał Oślizlok i strzałem z ostrego kąta pokonał Maksymiliana Ciska. W 12 min. wodzisławianie mieli dwie kolejne szanse na podwyższenie prowadzenia, najpierw po błędzie Alexisa Mendesa minimalnie niecelnie uderzał Bartosz Laskowski, a po chwili przed szansą stanął Jakub Białas, ale strzelił zbyt słabo i Cisek bez problemów obronił. W 15 min po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Mateusza Słodowego zakotłowało się pod naszą bramką, ale najpierw obrona Ciska, a potem “blok” Temitope Akinjogunli zażegnał niebezpieczeństwo. Od tego momentu inicjatywę przejęli unici i bardzo szybko, w przeciągu kwadransa, zdobyli trzy gole. Najpierw po krótko rozegranym rzucie rożnym kapitalnym uderzeniem w “okienko” przeciwległego rogu popisał się Mateusz Pawlak, w 25 min. na prowadzenie unitów wyprowadził efektowny wolej Killiana Benvindo, a w 33 min. po przechwycie Patryka Witkowskiego i jego prostopadłym podaniu sytuację sam na sam z Maciejem Zającem wykorzystał przekwalifikowany z obrońcy na napastnika Maksymilian Marczak. Kiedy wydawało się, że do przerwy wynik już nie ulegnie zmianie, to w 45 min. arbiter podyktował ku zaskoczeniu naszych zawodników rzut karny dla Odry, a jego pewnym egzekutorem okazał się Oślizlok. W drugiej połowie na boisku działo się znacznie mniej, a bramki zdobywali już niestety tylko rywale. Turzanie dużo strzelali na bramkę Odry, sam Simon Offei bodaj pięciokrotnie próbował zaskoczyć golkipera wodzisławskiego zespołu, ale większość jego uderzeń była minimalnie niecelna. Jak strzelać bramki pokazał w 58 min. niezawodny Oślizlok pewnie wykorzystując sytuację sam na sam z Wiktorem Gorelem, a asystę przy tej bramce zaliczył… Witkowski, który podał piłkę wprost pod nogi najlepszego strzelca Odry. W 61 min. bramkarz rywali poradził sobie z groźnym strzałem Bartłomieja Twarkowskiego z 16 metra parując go na rzut rożny. W ostatnich 10 minutach dwie okazję na zmianę rezultatu mieli podopieczni trenera Michała Czyża, w 81 min. w dobrej pozycji znalazł się Paweł Polak, ale jego strzał chybił celu, a w 85 min. do bramki z bliska trafił Jakub Pawełek wykorzystując niepewną interwencję Gorela po strzale z dystansu Oślizloka. Ten gol przesądził o piątej z rzędu sparingowej porażce unitów, bowiem do końca meczu już nic ciekawego się nie wydarzyło i arbiter po upływie 90 minut zagwizdał po raz ostatni. Przed unitami teraz ostatnie dwa tygodnie przygotowań do rundy rewanżowej, do rozegrania pozostał im jeszcze jeden mecz sparingowy z Przyszłością Rogów, który chcieliśmy rozegrać już na naturalnej murawie, ale pogoda nas nie rozpieszcza i jeśli taka aura się utrzyma będziemy zmuszeni grać na sztucznej nawierzchni.
KS UNIA TURZA – ODRA WODZISŁAW SP. Z O.O. 3:4 (3:2)
0 – 1 Marcin Oślizlok 5 min.
1 – 1 Mateusz Pawlak 17 min. asysta Szymon Nocoń
2 – 1 Killian Benvindo 25 min. asysta Szymon Nocoń
3 – 1 Maksymilian Marczak 33 min. asysta Patryk Witkowski
3 – 2 Marcin Oślizlok 45 min. (rzut karny)
3 – 3 Marcin Oślizlok 58 min.
3 – 4 Jakub Pawełek 85 min.
Sędziował: Marcin Bochynek
Skład Unii: Maksymilian Cisek (46. Wiktor Gorel) – Mateusz Pawlak, Temitope Akinjogunla, zawodnik testowany, Michał Mazur (46. Aleksander Hylak) – Patryk Witkowski (72. Alexis Mendes), Alexis Mendes (46. Bartłomiej Twarkowski) – Killian Benvindo, Daniel Szymczak (46. Simon Offei), Szymon Nocoń (63. Daniel Szymczak) – Maksymilian Marczak (77. Michał Mazur). Trener: Jan Woś