Drugi zespół seniorów Unii Turza pokonał dzisiaj na własnym boisku Dąb Gaszowice 5:0, a drugim w tej rundzie hattrickiem popisał się 16-letni Artur Klimanek. Początek spotkania był wyrównany, a więcej pracy w bramce miał nasz Karol Kubica, który był dwukrotnie „sprawdzany” przez Dominika Piekorza z rzutów wolnych, pierwszy strzał nasz golkiper sparował do boku, a drugi „wyciągnął” spod poprzeczki na rzut rożny. Tuż po tym drugim uderzeniu to unici objęli prowadzenie, Klimanek szarżował w polu karnym, ale zwlekał ze strzałem i stracił piłkę, ta jednak trafiła do Simona Offei, ten krótkim zwodem ograł obrońcę i strzałem z linii pola karnego pokonał Mateusza Mandrysza. W 34 min. powinno być 2:0, ale Kajetan Wachowicz w znakomitej sytuacji trafił w leżącego na murawie obrońcę Dębu, a dobitka głową Maksymiliana Marczaka była niecelna. W 38 min. Mandrysz sparował na rzut rożny strzał spoza pola karnego Offei. Simon zacentrował spod narożnej chorągiewki na „krótki” słupek gdzie świetnie znalazł się Oleksii Taranenko i z bliska umieścił futbolówkę w siatce. W 40 min. unitów uratował Krzysztof Cieciera, który wybił głową zmierzający do bramki strzał Mateusza Morawy. To od razu zemściło się na gościach, Dominik Zieleźny sfaulował w polu karnym przedzierającego się Szymona Opioła, a Klimanek pewnym strzałem zamienił „jedenastkę” na gola. W 43 min. znów szybka kontra naszego zespołu powinna zakończyć się bramką, ale Opioł w sytuacji sam na sam z Mandryszem strzelił obok prawego słupka. W doliczonym czasie pierwszej połowy groźnie z rzutu wolnego strzelał Offei, ale piłka o centymetry minęła górne obramowanie gaszowickiej bramki. Druga połowa zaczęła się od fatalnego pudła Klimanka, który po zagraniu Opioła nie trafił z kilku metrów do pustej bramki, ale wkrótce nasz nastoletni snajper poprawił celownik i w przeciągu trzech minut skompletował wspomnianego na początku relacji hattricka. Najpierw tym razem skutecznie sfinalizował podanie swojego rówieśnika z ataku Opioła trafiając z 7 metrów pod poprzeczkę, a potem skorzystał z długiego podania Taranenki , „wszedł” między stoperów i z pomocą słupka jak się później okazało ustalił wynik tego spotkania. Nie musiało tak być, bo oba zespoły miały jeszcze swoje szanse, ale ani Vitalii Nerukh ani Taranenko nie wykorzystali sytuacji sam na sam z rezerwowym bramkarzem Dębu Kacprem Borszczem, a kapitalne uderzenie z woleja Cieciery ostemplowało poprzeczkę. W słupek trafili za to goście w 87 min., kiedy to po centrze z rzutu rożnego główkował na „krótkim” słupku Miłosz Wala. Zwycięstwo pozwoliło unitom powrócić na drugie miejsce w tabeli i zmniejszyć stratę do prowadzącej Przyszłości Rogów.
KS UNIA II TURZA – GKS DĄB GASZOWICE 5:0 (3:0)
1 – 0 Simon Offei 27 min.
2 – 0 Oleksii Taranenko 39 min. asysta Simon Offei
3 – 0 Artur Klimanek 41 min. (rzut karny)
4 – 0 Artur Klimanek 54 min. asysta Szymon Opioł
5 – 0 Artur Klimanek 57 min. asysta Oleksii Taranenko
Sędziowali: Tomasz Czermak (główny), Piotr Koloczek, Kamil Lepek (asystenci). Widzów: 120. Żółte kartki: Oleksii Taranenko, Szymon Opioł
KS UNIA II TURZA: Karol Kubica – Krzysztof Cieciera, Oleksii Taranenko, Dawid Korus, Kajetan Wachowicz – Simon Offei (75. Łukasz Kubica), Maksymilian Marczak, Alexis Mendes (63. Maciej Kamiński), Filip Łagan – Artur Klimanek (74. Patryk Adamczyk), Szymon Opioł (63. Vitalii Nerukh). Pozostali rezerwowi: Remigiusz Krótki, Igor Rek, Paweł Szulik. Trener: Jan Adamczyk
GKS DĄB GASZOWICE: Mateusz Mandrysz (70. Kacper Borszcz) – Jacek Hadam, Kamil Ogon (74. Szymon Zamęcki), Dominik Zieleźny – Jakub Smołka, Miłosz Wala, Jacek Papiernik (66. Jakub Koch), Mateusz Papierok, Mateusz Morawa (81. Oliwier Szpilski) – Dominik Piekorz, Mateusz Gliwicki. Pozostali rezerwowi: Dawid Granieczny, Jakub Cyran, Kamil Gołyś. Trener: Krzysztof Skupień