Nasza druga drużyna seniorów uległa wczoraj na własnym boisku Naprzodowi Syrynia 0:3. Spotkanie od samego początku nie układało się po myśli unitów, bowiem już w 18 sekundzie stracili bramkę. Wydawało się, że arbiter odgwiżdże faul Artura Kuczery na Oskarze Wali, ale ten niespodziewanie “puścił” grę, futbolówka trafiła wprost pod nogi Marcina Lukoszka, a ten silnym strzałem odbitym jeszcze od nogi naszego defensora pokonał zdezorientowanego Marcina Musioła. Turzanie bardzo szybko odpowiedzieli, bowiem w 3 min. po składnej akcji do siatki trafił Igor Gawron, ale asystent sędziego głównego podniósł chorągiewkę sygnalizując spalonego. Podopieczni trenera Marcina Malinowskiego długo rozgrywali swoje akcje, wymieniając setki podań, ale nie potrafili sforsować dobrzej grającej defensywy Naprzodu. W 27 min. powinno być już 0:2, ale Bartosz Trębacz po znakomitej indywidualnej akcji, kiedy mijał naszych zawodników jak tyczki w decydującym momencie strzelił do pustej bramki zbyt słabo i piłkę tuż sprzed linii bramkowej zdołał wybić na rzut rożny Wala. Trzy minuty później jednak już nic unitów nie uchroniło od straty drugiego gola. Na lewym skrzydle Kamil Palasz dał się ograć Lukoszkowi, a ten silnym strzałem na dalszy słupek nie dał żadnych szans na obronę Musiołowi. Druga połowa zaczęła się od szansy Pawła Kulczyka, który zastąpił na boisku młodziutkiego Mikołaja Wilkowskiego, ale nasz najlepszy strzelec z poprzedniego sezonu tym razem z pomocą nogi rywala strzelił obok lewego słupka. W 49 min. Musioł obronił strzał głową Dawida Jankowskiego po rzucie rożnym Radosława Szpaka, a w 63 min. równie dobrze spisał się jego vis a vis Rafał Lupa pewnie broniąc “bombę” Kulczyka. Losy meczu definitywnie rozstrzygnęły się w 76 min, kiedy to po stracie Jakuba Zawieruchy, z okolic środkowego koła Musioła przelobował Szpak. Ten gol rozochocił gości, którzy w końcówce mieli jeszcze okazje do podwyższenia wyniku, ale Trębacz po ograniu Dawida Korusa został w ostatniej chwili zablokowany przez Walę, a w doliczonym czasie gry Musioł nogami obronił strzał Szpaka. Dużo bardziej doświadczony zespół trenera Jarosława Wieczorka ( średnia wieku ponad 28 lat, przy naszej ledwo przekraczającej 20) okazał się zbyt trudnym rywalem dla naszej młodzieży i nawet posiłki z pierwszej drużyny na niewiele się zdały. Za tydzień przed naszym zespołem kolejne trudne wyzwanie, bowiem zmierzą się w derbowym pojedynku z jednym z faworytów rozgrywek Czarnymi Gorzyce.
KS UNIA II TURZA – LKS NAPRZÓD 32 SYRYNIA 0:3 (0:2)
0 – 1 Marcin Lukoszek 1 min.
0 – 2 Marcin Lukoszek 30 min.
0 – 3 Radosław Szpak 76 min.
Sędziowali: Mateusz Nowak (główny), Marcin Stoń, Joachim Giźlar (asystenci). Widzów: 150. Żółte kartki: Dawid Korus – Marcin Lukoszek, Paweł Paprocki, Artur Kuczera, Wojciech Szpak, Jakub Odrozek, Bartosz Trębacz
KS UNIA II TURZA: Marcin Musioł – Oskar Wala, Marcel Wramba, Dawid Korus – Kamil Palasz (46. Arkadiusz Woś), Ivan Mashkulynets, Jakub Zawierucha, Kajetan Wachowicz (81. Filip Łagan) – Konrad Stisz (67. Leonardo Ferreira De Miranda), Mikołaj Wilkowski (46. Paweł Kulczyk) – Igor Gawron (81. Łukasz Kubica). Pozostali rezerwowi: Remigiusz Krótki, Piotr Szymiczek. Trener: Marcin Malinowski.
LKS NAPRZÓD 32 SYRYNIA: Rafał Lupa – Jakub Korona, Dawid Jankowski, Bartosz Majszak, Wojciech Szpak – Damian Bugla (64. Szymon Sosna), Paweł Paprocki (87. Kamil Warzeszka), Radosław Szpak, Marcin Lukoszek (82. Jakub Odrozek) – Bartosz Trębacz (90+3. Oskar Pawełek), Artur Kuczera. Pozostali rezerwowi: Aleksander Pluta, Marcin Dzierżęga. Trener: Jarosław Wieczorek