Efektownym zwycięstwem 9:0 zakończyło się wczorajsze spotkanie naszej drugiej drużyny seniorów nad LKS-em Owsiszcze. Cieszy fakt, że nawet bez większego wsparcia zawodników z pierwszego zespołu młodzi turzanie rozgromili przeciwnika, który do tej pory miał drugą (po naszej) najlepszą defensywę w raciborskiej B klasie. Mało kto z obecnych na naszym stadionie spodziewał się tak efektownej wygranej, ale od początku meczu wszystko układało się po myśli podopiecznych trenera Szymona Sosny i już po kwadransie unici prowadzili 2:0. Zanim padła pierwsza bramka, to Jakub Kucza kapitalnie uderzył z 35 metrów z rzutu wolnego, ale trafił tylko w poprzeczkę. Po chwili jednak unici cieszyli się z objęcia prowadzenia po tym jak do odbitej piłki po zablokowanej główce Tomasza Antończyka dopadł Łukasz Adamczyk i z kilku metrów bez problemów pokonał Dominika Kupkę. W 14 min. turzanie przeprowadzili świetną kombinacyjną akcję, a na jej końcu z podania Kuczy skorzystał wszędobylski Piotr Macura i z bliska podwyższył na 2:0. Osiem minut później nasz “weteran” w składzie powinien podwyższyć na 3:0, ale tym razem po kolejnym podaniu Kuczy z 5 metrów trafił wprost w golkipera Owsiszcz. Goście przez pierwsze pół godziny meczu starali się co jakiś czas zagrażać naszej defensywie wykorzystując niepewną grę naszych skrajnych stoperów, a najlepszą okazję do zdobycia bramki zmarnował Marcin Ćwik, który po dośrodkowaniu z rzutu rożnego najlepszego wśród rywali Piotra Wiedera strzelił nad poprzeczką będąc sam trzy metry przed naszą bramką. Jeszcze przed przerwą unici podwyższyli swoje prowadzenie, bowiem dośrodkowanie z rzutu wolnego Antończyka na bramkę strzałem głową zamienił najlepszy strzelec naszych rezerw Daniel Podbioł. W przerwie trener Sosna dokonał trzech zmian, na boisku pojawił się m.in. Jakub Makselan, który od razu “zameldował” się na nim asystą przy bramce Antończyka w 56 min. Pięć minut później na 5:0 podwyższył Kucza, który wykorzystał sytuację sam na sam po podaniu od swojego kapitana Grzegorza Buczka. Do końca meczu turzanie praktycznie każdą groźniejszą akcję zamieniali na bramkę, w 67 i 71 min. dwukrotnie do siatki trafił Adamczyk, kompletując tym samym hattricka, w 73 min. Makselan do trzech asyst dołożył również gola, przechwytując podanie do bramkarza, a w 83 min. do siatki po prostopadłym zagraniu Adamczyka trafił po raz drugi w tym meczu Podbioł, dla którego był to już 14 gol zdobyty w tym sezonie. Turzanie imponują wiosną skutecznością, zdobyli już 36 bramek, czyli o jedną więcej niż w całej rundzie jesiennej. Dalej też kontynuują serię domowych meczów bez porażki, to było 22 takie spotkanie, a siedemnaste z rzędu zwycięstwo. W tych 22 meczach unici imponowali skutecznością, zdobywając aż 98 goli przy tylko 14 straconych. W sobotę czeka ich wyjazdowy mecz z Grzegorzowicami, które wiosną grają naprawdę przyzwoicie i szczególnie na swoim boisku są niezwykle groźni.
KS UNIA II TURZA – LKS OWSISZCZE 9:0 (3:0)
1 – 0 Łukasz Adamczyk 7 min.
2 – 0 Piotr Macura 14 min. asysta Jakub Kucza
3 – 0 Daniel Podbioł 38 min. (głową) asysta Tomasz Antończyk
4 – 0 Tomasz Antończyk 56 min. asysta Jakub Makselan
5 – 0 Jakub Kucza 61 min. asysta Grzegorz Buczek
6 – 0 Łukasz Adamczyk 67 min. asysta Jakub Makselan
7 – 0 Łukasz Adamczyk 71 min. (głową) asysta Jakub Makselan
8 – 0 Jakub Makselan 73 min.
9 – 0 Daniel Podbioł 83 min. asysta Łukasz Adamczyk
Sędziowali: Bartosz Ochyj (główny), Jakub Iksal, Jakub Bencal (asystenci). Widzów: 40
KS UNIA II TURZA: Karol Wacławiec (66. Mateusz Brański) – Cezary Chojka (46. Krystian Kozieł), Oskar Wala, Łukasz Wójtowicz (64. Łukasz Dryja) – Tomasz Antończyk (64. Przemysław Sosna), Grzegorz Buczek, Łukasz Adamczyk, Andrzej Chlebik (46. Jakub Makselan) – Daniel Podbioł, Jakub Kucza (70. Wojciech Zgrzendek), Piotr Macura (46. Bartosz Moj). Pozostali rezerwowi: Artur Sosna, Kamil Brachmański. Trener: Szymon Sosna
LKS OWSISZCZE: Dominik Kupka – Kacper Mrozek, Kamil Biela, Marcin Wieder, Michał Gołąbek – Marcin Ćwik (60. Michał Warzeszka), Marek Krzyżok (85. Piotr Jeziorski), Michał Bachorski (49. Marek Waliczek), Marcin Franiczek, Arkadiusz Organiściak – Piotr Wieder. Trener: Piotr Jeziorski