Unia Turza nie bez trudów pokonała w ostatnim przed startującym za tydzień nowym sezonem Betclic 3 ligi meczu sparingowym IV-ligową Spójnię Landek 2:1. Zwycięstwo nie przyszło łatwo, goście postawili trudne warunki gry i to oni jako pierwsi mogli wyjść na prowadzenie, ale testowany na początku okresu przygotowawczego przez Unię Miłosz Misala z 10 metrów uderzył obok prawego słupka. W 18 min. unici przeprowadzili szybką kontrę, Piotr Strączek zagrał na lewą stronę do Jakuba Kuczery, a ten z ostrego kąta trafił w nogi Patryka Kierlina. Po chwili “Kuczi” został sfaulowany w polu karnym, a precyzyjnym uderzeniem z “wapna” popisał się Mateusz Bodzioch. W 20 min. kapitalną szansę na zdobycie bramki zmarnował Wiktor Piejak, który w sytuacji sam na sam z Marcinem Musiołem nie trafił w światło bramki. W 35 min. na zaskakujący strzał z narożnika pola karnego zdecydował się Mateusz Pawlak, który wczoraj związał się z Unią rocznym kontraktem, a piłka otarła się o górną część poprzeczki. Po chwili po drugiej stronie boiska nieudana próba dośrodkowania Michała Mazura o mały włos nie zaskoczyła bramkarza, bo piłka nabrała dziwnej trajektorii i trafiła centralnie w słupek! W 42 min. mogło być 2:0, ale w zamieszaniu podbramkowym po krótkim podaniu Marcela Wramby z bliska strzelał Jakub Baran, ale trafił w stojącego tuż przed linią bramkową obrońcę Spójni. Jeszcze tuż przed przerwą po indywidualnej akcji Kuczera “urwał” się defensorom rywali, ale jego strzał przeleciał daleko obok lewego słupka. W przerwie trener Dariusz Kłus dokonał 6 zmian, wpuszczając m.in. dwóch testowanych zawodników, którzy w tym tygodniu pojawili się na treningach naszego zespołu. Właśnie jeden z nich w 55 min. kąśliwie uderzył z rzutu wolnego tuż spoza pola karnego, ale Kierlin z drobnymi problemami poradził sobie z tym strzałem. W 61 min. “setkę” zmarnował Sławomir Musiolik, który po wycofaniu piłki przez kolejnego nowego zawodnika Unii w tym sezonie Jakuba Jelenia ( syn reprezentanta Polski Ireneusza) źle trafił w piłkę stojąc 5 metrów przed prawie pustą bramką. W 67 min. znów szarżował Musiolik, tym razem nie uderzał ale wrzucił futbolówkę wprost na głowę testowanego pomocnika, ten uderzył dobrze, ale jeszcze lepiej interweniował Kierlin. Turzanie osiągnęli sporą przewagę, w 72 min. na strzał z dystansu zdecydował się Jeleń, ale Wołodymyr Kotelba , który chwilę wcześniej pojawił się w bramce rywali, z kłopotami, ale jednak obronił strzał naszego napastnika. Kiedy wydawało się, że więcej goli w tym sparingu już nie padnie, to jednak najpierw Kamil Myśliwiec wykorzystał nieporozumienie pomiędzy Oskarem Walą i Wiktorem Gorelem i szpicem buta skierował futbolówkę do siatki, ale po dwóch minutach unici odzyskali prowadzenie po tym jak do wygranej główki w polu karnym przez Maksymiliana Marczaka dopadł testowany przez Unię stoper i z bliska wpakował piłkę do siatki. Tym samym turzanie odnieśli drugie zwycięstwo w letnich sparingach, ale trener Kłus nie może być do końca zadowolony z gry swoich podopiecznych. Mamy nadzieję, że zawodnicy dobrze przepracują ostatni tydzień przygotowań i zrewanżują się drużynie z Bytomia Odrzańskiego za nikłą porażkę z 1 czerwca tego roku.
KS UNIA TURZA – KS SPÓJNIA LANDEK 2:1 (1:0)
1 – 0 Mateusz Bodzioch 19 min. (rzut karny)
1 – 1 Kamil Myśliwiec 86 min.
2 – 1 zawodnik testowany 1 88 min. asysta Maksymilian Marczak
Skład Unii: Marcin Musioł (46. Wiktor Gorel) – Jakub Baran (62. Oskar Wala), Mateusz Bodzioch (77. Maksymilian Marczak), Marcel Wramba (46. zawodnik testowany 1) – Mateusz Pawlak (46. Dominik Klimkiewicz), Patryk Witkowski (77. Mateusz Pawlak), Jakub Zawierucha (46. zawodnik testowany 2), Michał Mazur (46. Szymon Nocoń) – Jakub Kuczera (46. Sławomir Musiolik), Piotr Strączek (58. Jakub Jeleń), Bartosz Włodarczyk (62. Daniel Szymczak). Trener: Dariusz Kłus