Efektownym zwycięstwem 8:2 zakończyło się dzisiejsze spotkanie naszego drugiego zespołu seniorów ze Startem Pietrowice Wlk. Turzanie wyraźnie górowali nad osłabionym kadrowo rywalem, ale pomimo tego, że zdobyli osiem goli, to możemy ponarzekać na skuteczność, bo bramek powinno paść znacznie więcej. Od początku meczu unici ruszyli do ataku, jednak w finalizowaniu akcji przeszkadzała im głównie raz po raz podnoszona przez asystenta chorągiewka sygnalizująca spalonego. W pierwszych 10 minutach unici zostali złapani w pułapkę ofsajdową aż osiem razy!!! W 6 min. jednak objęli prowadzenie po tym jak z lewej flanki dośrodkował Michał Mazur, bramkarz co prawda przeciął to dośrodkowanie, ale piłka spadła pod nogi Krystiana Kozieła, który z 7 metrów bez problemów trafił do siatki. W 12 min. goście trochę niespodziewanie wyrównali wykorzystując gapiostwo naszych obrońców po centrze z rzutu rożnego, a futbolówkę w bramce umieścił strzałem z bliska Michał Krutki. Odpowiedź unitów była natychmiastowa i już w następnej akcji powrócili na prowadzenie. Paweł Staniczek posłał kapitalne crossowe podanie do Jakuba Makselana, ten efektownie przyjął piłkę, wpadł w pole karne po czym wycofał futbolówkę na 8 metr do nadbiegającego Mateusza Danieluka, który mocnym uderzeniem posłał piłkę do siatki. Potem gra się na jakiś czas “uspokoiła” i dopiero w 30 min. po krótkiej wymianie podań świetnie grającego Jakuba Zawieruchy z Danielukiem, ten drugi po błędzie bramkarza gości trafił w “długi” róg. W 32 min. kontaktowego gola mógł zdobyć po kontrze Jakub Kądzioła, ale minimalnie chybił. Dwie minuty później po kolejnej akcji Danieluka z Zawieruchą po strzale tego drugiego piłka odbiła się od Krutkiego i myląc zupełnie Dominika Franczyka zatrzepotała w siatce. Nie upłynęła nawet minuta, a arbiter ponownie nakazał wznowienie od środka, tym razem za “grzecznie” we własnym polu karnym zachowali się nasi stoperzy dopuszczając do strzału Mateusza Majcherka. W 40 min. wynik pierwszej połowy ustalił Filip Franiczek, który po indywidualnej akcji chciał zagrywać wzdłuż piątego metra, piłka odbiła się najpierw od obrońcy, potem od naszego pomocnika i wpadła do bramki obok zaskoczonego takim obrotem sprawy Franczyka. Druga część meczu zaczęła się od serii zmarnowanych okazji unitów, dwukrotnie po centrach Mazura powinien trafić Danieluk, ale najpierw na 2 metrze od bramki źle trafił w piłkę, a po chwili główkował z 5 metra minimalnie obok lewego słupka. Kiedy w 57 min. po dośrodkowaniu Makselana w słupek z bliska trafił Staniczek wydawało się, że do końca meczu unici będą mieli problemy ze zdobywaniem bramek. Na szczęście wkrótce celownik poprawił Danieluk, który po wrzucie z autu i główce Staniczka efektowną “piętką” pokonał Franczyka. Potem dwukrotnie na listę strzelców mógł wpisać się wprowadzony nieco wcześniej na boisko Łukasz Kubica, ale najpierw po kolejnej świetnej wrzutce Mazura z 5 metrów główkował wprost w dobrze ustawionego Franczyka, a w 69 min. wykorzystał co prawda sytuację sam na sam z Franczykiem uderzając obok niego, ale zrobił to zbyt słabo i obrońca zdążył wybić piłkę jeszcze sprzed linii bramkowej. W 72 min. Franczyk w efektowny sposób obronił świetne uderzenie z rzutu wolnego Makselana, ale pięć minut później był już bezradny w sytuacji jeden na jednego z Danielukiem. W końcowej fazie spotkania dwukrotnie bliscy zdobycia trzeciego gola byli goście, najpierw strzałem głową w poprzeczkę trafił Rafał Klobuczek, a w 88 min. Karol Kubica zatrzymał szarżującego Filipa Posmyka w sytuacji sam na sam. Skuteczniejsi byli unici, Michael Flavio posłał długie podanie do Michała Dziadosza, ten odegrał przed pole karne do Zawieruchy, który udokumentował swoją kapitalną dyspozycję technicznym uderzeniem w “długi” róg ustalając wynik spotkania na 8:2. To 11 z rzędu mecz naszych rezerw bez porażki, który pozwolił im utrzymać drugą pozycję w tabeli za prowadzącą od czwartej kolejki Przyszłością Rogów. Za tydzień unici zmierzą się z lokalnym rywalem z Bełsznicy, który ostatnio gra dobrze, bowiem w pięciu meczach zdobył 10 punktów, przegrywając tylko z trzecią w tabeli Studzienną.
KS UNIA II TURZA – LKS START PIETROWICE WLK. 8:2 (5:2)
1 – 0 Krystian Kozieł 6 min.
1 – 1 Michał Krutki 12 min.
2 – 1 Mateusz Danieluk 13 min. asysta Jakub Makselan
3 – 1 Mateusz Danieluk 30 min. asysta Jakub Zawierucha
4 – 1 Michał Krutki 34 min. (samobójcza) asysta Jakub Zawierucha
4 – 2 Mateusz Majcherek 35 min.
5 – 2 Filip Franiczek 40 min.
6 – 2 Mateusz Danieluk 63 min. asysta Paweł Staniczek
7 – 2 Mateusz Danieluk 77 min. asysta Paweł Staniczek
8 – 2 Jakub Zawierucha 89 min. asysta Michał Dziadosz
Sędziowali: Kamil Laska (główny), Piotr Jeziorski, Jacek Myśliwiec (asystenci). Widzów: 70. Żółte kartki: Michał Dziadosz – Damian Herud
KS UNIA II TURZA: Karol Kubica – Krystian Kozieł (66. Artur Sosna), Grzegorz Buczek, Adam Fojcik (77. Łukasz Wójtowicz) – Jakub Makselan, Paweł Staniczek (82. Karol Wita), Jakub Zawierucha, Michał Mazur (77. Bartosz Moj) – Filip Franiczek (58. Łukasz Kubica), Mateusz Danieluk (77. Michał Dziadosz), Konrad Stisz (61. Michael Flavio Dos Santos Stigliano). Pozostali rezerwowi: Mateusz Tomala. Trener: Piotr Szymiczek
LKS START PIETROWICE WLK.: Dominik Franczyk – Mateusz Majcherek (79. Filip Posmyk), Dawid Gorczowski, Michał Krutki, Damian Herud – Dawid Modła (46. Aleksander Modła), Łukasz Chałupiński (61. Rafał Klobuczek), Adrian Chałupiński, Dawid Marcinek, Mateusz Bywalec (61. Fabian Gotzmann) – Jakub Kądzioła (79. Mateusz Jegliczka). Pozostali rezerwowi: Sebastian Kramarczyk. Trener: Marek Klobuczek
