Unia remisuje z wiceliderem

Remisem 1:1 zakończyło się dzisiejsze spotkanie gr. III 3 ligi pomiędzy Unią Turza a rezerwami Śląska Wrocław rozegrane na Stadionie Miejskim w Wodzisławiu Śl., gdzie unici wiosną grają swoje “domowe” mecze. Trener Dariusz Kłus ciągle nie ma komfortu korzystania z całej kadry swojej ekipy, bowiem oprócz kontuzjowanych od dawna zawodników dzisiaj nie mógł zagrać pauzujący za kartki Mateusz Bodzioch, a tuż przed meczem problemy żołądkowe zgłosił Jakub Kuczera. W porównaniu ze zwycięskim meczem w Polkowicach tych dwóch graczy zastąpili wracający po kontuzji Wojciech Orzeł i ostatnio rezerwowy Przemysław Brychlik. Pierwszy kwadrans spotkania był całkiem udany w wykonaniu podopiecznych trenera Kłusa i zakończyliśmy go groźną akcją, kiedy to po centrze Patryka Witkowskiego z 8 metrów główkował Piotr Strączek, ale piłka dość daleko minęła prawy słupek wrocławskiej bramki. Niestety czym dłużej trwał mecz tym przewaga gości wzrastała, w 19 min. niebezpiecznie po rzucie wolnym głową uderzał Mikołaj Tudruj, ale Marcin Musioł sparował ten strzał na rzut rożny. Młodzi wrocławianie przyśpieszyli, nasza defensywa jednak grając konsekwentnie radziła sobie z atakami rywali aż do 41 min. Wtedy bowiem Musioł niedokładnie wybił piłkę z “piątki”, pojedynek główkowy wygrał Kuba Lizakowski, piłka trafiła do Jakuba Jezierskiego, ten ograł najpierw Witkowskiego a potem także Orła po czym zagrał do niepilnowanego Mateusza Lisowskiego, który technicznym uderzeniem posłał piłkę do “długiego” rogu naszej bramki. Tuż po wznowieniu gry od środka unici mieli znakomitą okazję na wyrównanie. Witkowski zagrał z “klepy” do Piotra Strączka, ten mocnym strzałem z dosyć niewygodnej pozycji próbował zaskoczyć Bartosza Głogowskiego, ten sparował jego strzał wprost pod nogi Natana Wysińskiego, który miał przed sobą tylko szybko wstającego z murawy golkipera Śląska i z sześciu metrów trafił wprost w niego, a kolejna dobitka Witkowskiego poszybowała wysoko nad poprzeczką. Unici schodzili więc do szatni z jednobramkową stratą do odrobienia w drugich 45 minutach, i co ważne bardzo szybko do tego doprowadzili. W 49 min. po sprytnie wykonanym rzucie wolnym wydawało się, że skaczący do główki Michał Szymała został sfaulowany przez jednego z graczy Śląska, arbiter “puścił” jednak grę, ale po chwili Yehor Sharabura trącił w obrębie pola karnego przedzierającego się Orła i tym razem sędzia wskazał na “wapno”. Pewnym egzekutorem “jedenastki” okazał się Wysiński i Unia tym samym wyrównała rezultat spotkania. Goście nie chcieli się pogodzić z utratą prowadzenia i szybko mieli okazję by na nie ponownie wrócić. W 54 min. po akcji chyba najlepszego na boisku Lizakowskiego, Szymała starł się w polu karnym z najlepszym strzelcem wrocławian Jakubem Lutostańskim, piłka ostatecznie trafiła pod nogi Sharabury, ale jego strzał z kilku metrów obronił nogą Musioł. Wrocławianie starali się usilnie wymusić na arbitrze podyktowanie rzutu karnego, bowiem co druga centra w pole karne kończyła się upadkiem jednego z nich w obrębie “szesnastki”, ale sędzia był niewzruszony na te teatralne sztuczki. Podobnie jak w Polkowicach rywale wykonali ponad 20 dośrodkowań, ale wobec solidnej gry naszej defensywy niewiele z nich wynikało. Końcówka była bardzo emocjonująca, goście za wszelką cenę chcieli przechylić szalę na swoją stronę, arbiter doliczył pięć minut do podstawowego czasu gry, ale ze względu na kontuzje naszych zawodników skończyło się prawie na ośmiu i choć przez chwilę unici grali praktycznie w dziesiątkę, gdyż Piotr Groborz dokończył mecz kulejąc i w dodatku z rozciętym łukiem brwiowym, to udało im się dowieźć ten cenny rezultat do ostatniego gwizdka arbitra. Nieco później okazało się, że wobec porażki Rekordu Bielsko-Biała unici zdobyli jeden punkt już nie z wice, lecz z liderem III grupy 3 ligi. Za tydzień nasz zespół zagra w pobliskich, jak na trzecioligowe realia, Pawłowicach i wierzymy, że unici podtrzymają dobrą passę i zrewanżują się rywalom za szczęśliwą wygraną jesienią w Turzy.

KS UNIA TURZA – WKS ŚLĄSK II WROCŁAW 1:1 (0:1)

0 – 1 Mateusz Lisowski 41 min. asysta Jakub Jezierski
1 – 1 Natan Wysiński 50 min. (rzut karny)

Sędziowali: Dawid Matyszczak (główny), Paweł Jałowiec, Jacek Babiarz (asystenci). Widzów: 150. Żółte kartki: Michał Szymała, Marcel Wramba, Piotr Strączek – Jakub Jezierski

KS UNIA TURZA: Marcin Musioł – Michał Szymała, Wojciech Orzeł, Marcel Wramba – Dominik Klimkiewicz (76. Wojciech Wenglorz), Aboubacar Conde, Patryk Witkowski, Piotr Groborz – Przemysław Brychlik (63. Michał Gałecki), Piotr Strączek (63. Sławomir Musiolik), Natan Wysiński (87. Bartosz Chęciński). Pozostali rezerwowi: Bartosz Szelong, Michał Mazur, Arkadiusz Woś, Mateusz Cywka. Trener: Dariusz Kłus
WKS ŚLĄSK II WROCŁAW: Bartosz Głogowski – Tomasso Guercio (57. Hubert Muszyński), Mateusz Stawny, Mikołaj Tudruj – Kuba Lizakowski, Oskar Wojtczak, Jakub Jezierski (81. Dawid Matuszewski), Miłosz Kurowski, Mateusz Lisowski (81. Diaz Pena) – Yehor Sharabura (70. Michał Milewski), Jakub Lutostański (70. Kacper Zaborski). Pozostali rezerwowi: Gracjan Korytkowski, Jakub Maścianica, , Mariusz Pawelec, Jakub Zawadzki. Trener: Michał Hetel

Leave a comment