Szlagier nie zawiódł

Kapitalne widowisko zobaczyła wczoraj licznie zgromadzona publiczność na stadionie w Turzy Śląskiej gdzie zmierzyły się dwie czołowe drużyny raciborskiej A klasy czyli liderująca Przyszłość Rogów i plasujące się tuż za nią rezerwy Unii Turza. Spotkanie miało szalony przebieg, po spokojnej pierwszej połowie zakończonej bezbramkowym rezultatem oba zespoły w drugich 45 minutach wzniosły się na wyżyny swoich umiejętności i w efekcie na tablicy wyników po końcowym gwizdku arbitra widniał wynik 4:4!!! Zresztą rezultat zmieniał się jak w kalejdoskopie, w pewnym momencie turzanie prowadzili już 3:1, ale rogowianie szybko wyrównali, a kiedy w 90 minucie Kamil Kucharski dał im prowadzenie wydawało się, że to podopieczni trenera Piotra Glenca będą się cieszyć z wygranej. Stało się inaczej, bowiem w 6 minucie doliczonego czasu gry unici wyrównali za sprawą wracającego do Unii po siedmiu latach Pawła Kulczyka i spotkanie ostatecznie zakończyło się podziałem punktów. Turzanie, wzmocnieni zawodnikami z 3-ligowej kadry, choć nie wszystkimi, którzy mogliby grać we wczorajszym meczu, do 70 minuty prezentowali się dobrze, ale końcówka spotkania im nie wyszła, nie potrafili utrzymać dwubramkowej przewagi i dosyć szczęśliwie w ostatnich sekundach wyrównali. Początek meczu nie zapowiadał wielkich emocji, owszem turzanie zaatakowali, w 4 min. po centrze Arkadiusza Wosia główkował nad poprzeczką Mikołaj Polczyk, w 9 min. Kamil Zychma obronił mocny strzał z dystansu Mateusza Cywki, ale jakichś huraganowych ataków nie było. W 17 min. Zychma dwukrotnie w ciągu kilkudziesięciu sekund bronił strzały Sławomira Musiolika, a potem dwie znakomite okazje zmarnowali goście, najpierw Krzysztof Michna ograł Grzegorza Buczka, ale jego strzał z 12 metrów obronił Karol Kubica, a w 23 min. nasz młodziutki golkiper w świetnym stylu wyszedł obronną ręką z sytuacji sam na sam z o 15 lat starszym Adrianem Studniczkiem. Dwie minuty później Kubica sparował na rzut rożny uderzenie spoza pola karnego Kamila Rybarza i na chwilę się “uspokoiło”. Dopiero w 40 min. z półobrotu uderzał Musiolik, ale futbolówka minimalnie minęła lewy słupek. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami, jako pierwsi trafili turzanie, Polczyk zagrał na lewe skrzydło do Filipa Franiczka, który krótkim zwodem ograł Bartosza Stebla i trafił z pomocą słupka do siatki. Dosłownie minęła minuta i goście doprowadzili do wyrównania, Stebel dośrodkował z prawej strony na “długi” słupek gdzie jego centrę zamknął Michna i głową trafił do “krótkiego” rogu. Unici wrócili na prowadzenie po upływie kolejnych 90 sekund, po podobnej akcji jak przy pierwszej bramce, ale tym razem Franiczek nie uderzał mocno, ale techniczną podcinką przelobował Zychmę. Turzanie chcieli pójść za ciosem i już po chwili Musiolik wyłuskał piłkę spod nóg Pawła Wojtali, pognał sam na bramkę Zychmy, ale minimalnie przestrzelił. Rywale odpowiedzieli w 64 min. kiedy to po błędzie Musiolika sytuację uratował Woś, który wybił sprzed linii bramkowej zmierzający do siatki strzał Michny. W 72 min. na indywidualną akcję zdecydował się Musiolik, ograł trójkę rywali, strzelał z dosyć ostrego kąta, piłka nie wpadłaby do bramki, ale czujny był ledwo co wprowadzony na boisko Jakub Kucza i pomimo “asysty” Tomasza Kamczyka z bliska wpakował futbolówkę do siatki. Niestety powtórzyła się sytuacja jak po strzeleniu pierwszego gola w tym meczu i rogowianie znów bardzo szybko zniwelowali straty. Najpierw po upływie nieco ponad minuty po centrze Mateusza Sitnika celnie główkował Kucharski, a w 76 min. nasz były napastnik kapitalnym uderzeniem z 20 metrów doprowadził do remisu. W 88 min. na ponowne prowadzenie mógł unitów wyprowadzić Kulczyk, ale uderzając z półobrotu minimalnie chybił celu. Jak trafić do bramki pokazał za to niezawodny Kucharski, w 90 min. uprzedził Buczka i strzałem głową “przez siebie” zaskoczył Kubicę. Radość gości była ogromna, ale to nie był jeszcze koniec emocji w tym meczu. Turzanie rzucili się do odrabiania strat, ale defensorzy Przyszłości blokowali uderzenia unitów. Właśnie po jednym z takich “bloków” piłka trafiła na głowę Kuby Bieli, który zagrał piłkę w pole karne do Jakuba Zawieruchy, ten zaś posłał dośrodkowanie wzdłuż bramki do którego dopadł Kulczyk i precyzyjnym strzałem między nogami próbującego ratować sytuację Patryka Pietrasza umieścił futbolówkę w siatce. Sędzia po tym golu nie zakończył jeszcze spotkania i dosłownie w ostatnich sekundach goście domagali się rzutu karnego za zagranie ręką Bieli, ale arbiter słusznie nie podyktował “jedenastki”, bowiem piłka najpierw trafiła w klatkę piersiową naszego zawodnika, a dopiero potem w rękę, co w myśl przepisów nie stanowi podstawy do podyktowania rzutu karnego. Z jednej strony szkoda, że turzanie nie potrafili utrzymać prowadzenia 3:1, ale z drugiej musimy być zadowoleni, że pomimo trudnej dla siebie sytuacji zdołali doprowadzić do wyrównania. Najbardziej zadowolona z takiego obrotu sprawy jest jednak … Studzienna, która dzięki swojej wygranej i temu remisowi, zmniejszyła straty do obu zespołów. Za tydzień raciborska A klasa ma wolne, a kolejny mecz czeka unitów w sobotę 6 kwietnia w Raszczycach, które na wiosnę odniosły dwa zwycięstwa i obecnie zajmują 5 miejsce w ligowej tabeli.

KS UNIA II TURZA – KS PRZYSZŁOŚĆ ROGÓW 4:4 (0:0)

1 – 0 Filip Franiczek 54 min. asysta Mikołaj Polczyk
1 – 1 Krzysztof Michna 55 min. asysta Bartosz Stebel
2 – 1 Filip Franiczek 57 min. asysta Mikołaj Polczyk
3 – 1 Jakub Kucza 72 min. asysta Sławomir Musiolik
3 – 2 Kamil Kucharski 73 min. (głową) asysta Mateusz Sitnik
3 – 3 Kamil Kucharski 76 min. asysta Mateusz Sitnik
3 – 4 Kamil Kucharski 90 min. (głową) asysta Mateusz Sitnik
4 – 4 Paweł Kulczyk 90+6 min. asysta Jakub Zawierucha

Sędziowali: Stanisław Wieczorek (główny), Krzysztof Ganita, Grzegorz Gajda (asystenci). Widzów: 300. Żółte kartki: Paweł Kulczyk – Patryk Pietrasz

KS UNIA II TURZA: Karol Kubica – Arkadiusz Woś, Grzegorz Buczek, Mikołaj Polczyk – Paweł Kulczyk, Jakub Zawierucha, Bartosz Chęciński, Filip Franiczek (71. Tomasz Antończyk) – Mateusz Cywka (70. Jakub Kucza), Łukasz Kubica (79. Kuba Biela), Sławomir Musiolik. Pozostali rezerwowi: Mateusz Tomala, Cezary Chojka, Artur Sosna, Krystian Kozieł, Bartosz Moj, Wojciech Ogierman. Trener: Piotr Szymiczek
KS PRZYSZŁOŚĆ ROGÓW: Kamil Zychma – Bartosz Stebel (59. Mateusz Rajman), Bartosz Stawarski, Paweł Wojtala (63. Tomasz Kamczyk), Patryk Pietrasz – Adrian Studniczek (90+4. Krystian Prusowski), Paweł Staniczek, Mateusz Sitnik, Kamil Rybarz (46. Adrian Suchanek) – Krzysztof Michna (90+3. Błażej Jęczmionka), Kamil Kucharski. Pozostali rezerwowi: Dawid Wendelberger, Piotr Glenc, Kacper Goraus, Szymon Leśnik. Trener: Piotr Glenc

Leave a comment